17 kwietnia 2025

Autorko/Autorze, miej czas na e-booka!

Pisanie e-booka to zdecydowanie nie sprint, lecz maraton – i to z przeszkodami! Nie daj się nabrać na te wszystkie internetowe obietnice typu „Stwórz bestseller w weekend dzięki AI”. Nawet krótki poradnik to coś więcej niż tylko naklepanie paru stron tekstu i voilà!

Kiedy w końcu napiszesz ostatnie zdanie swojego dzieła, pewnie padniesz na fotel z głębokim „Ufff!” i myślą: „Finito! Teraz niech się martwi redaktor i reszta ekipy”. I jasne, zasłużyłaś(-łeś) na małe święto i lampkę wina. Ale... nie odpalaj jeszcze fajerwerków! Przed Tobą cała przygoda z dopieszczaniem tekstu, będziesz musiał(a) trzymać rękę na pulsie, żeby Twoje literackie dziecko wyrosło na kogoś, z kogo będziesz dumna(-ny).

1. Redakcja – kluczowy etap pracy

Po zakończonej pracy redaktor przesyła Ci poprawioną wersję tekstu. Piłeczka znów jest po Twojej stronie. Zanim pospiesznie zaakceptujesz wszystkie wprowadzone zmiany, przeanalizuj je dokładnie. Być może niektóre modyfikacje nie w pełni odzwierciedlają Twoją pierwotną myśl? A może pojawiły się sformułowania, które – choć poprawne – nie współgrają z Twoim charakterystycznym stylem pisania?

Jako autor(ka) masz nie tylko prawo, lecz obowiązek dokładnie prześledzić każdą wprowadzoną zmianę. Pamiętaj – to Twoje dzieło i ostateczne słowo zawsze należy do Ciebie. Dobra współpraca z redaktorem nie polega na bezkrytycznym przyjmowaniu wszystkich sugestii, lecz na świadomym dialogu, który pomoże wydobyć z Twojego tekstu to, co najlepsze.

2. Nie ignoruj uwag redaktora

Znalazłaś(-łeś) w pliku mnóstwo komentarzy? Super! To znaczy, że redaktor nie tylko czyta uważnie, ale też naprawdę chce, żeby Twój e-book był zrozumiały i przyjemny w odbiorze. Komentarze, pytania i sugestie to nie czepialstwo, tylko drogowskazy. Jeśli coś wzbudziło wątpliwości redaktora, istnieje duża szansa, że czytelnik również tego nie zrozumie.

Czasem po prostu zapominamy, że siedzimy w swoim temacie po uszy i pewne rzeczy wydają się nam oczywiste – to klasyczna klątwa wiedzy. To trochę tak, jakby w e-booku o zarządzaniu sobą w czasie napisać: „Skorzystaj z matrycy Eisenhowera”. I tyle. Zero wyjaśnień. Autor wie, że chodzi o pilne vs. ważne, ale ktoś, kto nigdy o niej nie słyszał, może pomyśleć, że to jakiś Excel z Pentagonu.

Odpowiadasz na uwagi redaktora przede wszystkim dla siebie. Dzięki temu Twój tekst będzie po prostu lepszy – klarowny, przystępny i bardziej przyjazny szczególnie dla tych, którzy czytają Cię po raz pierwszy.

3. Dodatki, które warto uwzględnić

Autor(k)om często umykają elementy, które mają kluczowe znaczenie dla jakości e-booka – przemyślany wstęp, podsumowujące zakończenie, szczere podziękowania dla czytelników czy strategiczne wezwanie do działania (np. zaproszenie do śledzenia profilu na Instagramie). Warto również zadbać o bibliografię, nawet jeśli w poradniku opierasz się głównie na własnym doświadczeniu, wskazanie źródeł, które zainspirowały Twoje podejście, znacząco podnosi wiarygodność publikacji. Ten pozornie niewielki element istotnie zwiększa wartość Twojego e-booka w oczach czytelnika. 

Pamiętaj, że wszystkie te elementy można z łatwością dodać podczas pierwszej korekty autorskiej, jednak wymaga to czasu – dlatego najlepiej uwzględnić je już na etapie pisania e-booka. 

Zobacz, jak wygląda proces wydawniczy.

4. Zarezerwuj czas na e-booka

Wszystkie te etapy – od redakcji, przez korektę, po skład – wymagają Twojego zaangażowania. Nie oszukujmy się, nie da się magicznie przeskoczyć do składu książki, gdy tekst przypomina jeszcze brudnopis po burzy mózgów. To trochę jak próba założenia butów przed spodniami – technicznie możliwe, ale po co sobie utrudniać życie? Warto więc zarezerwować czas na każdą z tych czynności. 

A skoro już wiesz, że dopracowany e-book to efekt współpracy, czasu i przemyślanych decyzji, to wykorzystaj czas, gdy nad tekstem pracuje redaktor lub składacz, i przygotuj grunt pod udaną premierę. Oto lista rzeczy, którymi możesz (a nawet powinnaś/powinieneś) się zająć.

 

Co możesz zrobić przed publikacją e-booka – checklista

 

 Ustal datę premiery – realną, z bezpiecznym zapasem na ewentualne obsuwy.

 

 Przygotuj stronę sprzedażową lub sklep internetowy (np. w WooCommerce, Shoplo, systemie landing page).

 

 Zadbaj o stronę produktu – stwórz atrakcyjny opis, wypunktuj korzyści, dodaj fragment e-booka do pobrania.

 

  Zaplanuj kampanię promocyjną – określ, gdzie i jak będziesz mówić o swoim e-booku (newsletter, Instagram, reklamy, live’y, podcasty).

 

 Opracuj komunikację z czytelnikami – przygotuj maile sprzedażowe i posty, relacje na Instagramie, harmonogram działań.

 

 Przetestuj e-booka na czytelnikach z grupy docelowej – poproś kilka zaufanych osób o przeczytanie wybranych fragmentów i podzielenie się opinią. Ich feedback pomoże Ci wychwycić to, czego Ty już możesz nie zauważać.

 

 Zadbaj o identyfikację graficzną – okładka, grafiki do promocji, mockupy, banery – to wszystko możesz ustalić z grafikiem wcześniej.

 

 Skonfiguruj automatyczną dystrybucję e-booka – upewnij się, że po zakupie klient automatycznie otrzyma plik (np. przez WooCommerce, Sellfy, Naffy czy inny system).

 

 Zgromadź i przygotuj bonusy (jeśli planujesz je dodać) – checklisty, karty pracy, szablony, nagrania, dostęp do grupy na Facebooku itd.

 

 Zadbaj o aspekt prawny i formalny – regulamin sklepu, polityka prywatności, numer ISBN.

 

Podsumowanie

Tworzenie e-booka to prawdziwa podróż – od pierwszych słów na pustej stronie, aż po finalny produkt w rękach czytelników. Pamiętaj, że samo pisanie to dopiero początek przygody! Redakcja, korekta, skład i promocja to równie istotne przystanki na tej drodze. Gdy zarezerwujesz wystarczająco dużo czasu na każdy z tych etapów, Twoja książka zabłyśnie nie tylko wartościową treścią, lecz także profesjonalnym wykonaniem. Każdy element, któremu poświęcisz uwagę – od spójności merytorycznej po poprawność językową i estetykę layoutu – buduje zaufanie Twoich czytelników. To właśnie dbałość o detale odróżnia publikacje amatorskie od tych, po które czytelnicy sięgają z przyjemnością i do których wracają. 

Pamiętaj więc – nie ma drogi na skróty, ale efekt wynagrodzi Twój trud z nawiązką, gdy zobaczysz pozytywne recenzje swojego dopracowanego dzieła! 

 

 

 

Prokropka – korekta e-booków i redakcja tekstów poradnikowych
Beata z ProKropka spogląda na zegarek – symboliczne przypomnienie, że autor powinien zaplanować czas na redakcję i korektę e-booka
Facebook Prokropki – korekta e-booków i redakcja poradników
LinkedIn – korekta e-booków i redakcja książek poradnikowych

dr Beata Kupczyk

e-mail: beata@prokropka.pl 

Bądźmy w kontakcie

Instagram – redakcja poradników i korekta e-booków

Znajdź mnie w mediach społecznościowych