Ciekawy temat pracy licencjackiej i magisterskiej

O tym, że wybór tematu pracy dyplomowej nie musi być trudny, już pisałam. Dziś będzie

krótko. Podam przykłady tematów prac licencjackich i magisterskich, które co prawda mogą wydawać się niepoważne, ale humor wcale nie umniejsza ich wartości naukowej. Poza tym Wasze wywody będą bawić nie tylko Was, ale i recenzentów. Dobra atmosfera na obronie gwarantowana 😊 Praca nad taką tematyką sprawia dużo przyjemności (jej korekta także), a dodatkowo zainteresuje nawet laików. O pracach naukowych, zarówno dyplomowych, jak i o artykułach naukowych, zwykło się mówić, że są sztywne i nudne. Poniżej podam Wam tematy prac licencjackich i magisterskich, które udowadniają, że wcale nie musi tak być.

Praca licencjacka/magisterska o proteście kobiet

W tym roku akademickim można spodziewać się wysypu prac o Strajku Kobiet w Polsce. Zjawisko to z pewnością zostanie wzięte pod lupę nie tylko pod względem społecznym i politycznym, ale także językowym.

Choć powaga tej sytuacji jest niekwestionowana, to nie dało się nie dostrzec humoru w postulowanych hasłach. Polacy, a zwłaszcza Polki, wykazują się niebywałą kreatywnością. Niektórych raziła co prawda wulgarność, bo główne hasło brzmi „Wypierdalać”, ale protestujące i na to odpowiedziały ironicznie: „Czmychajcie wartko”.

Protestanci odnoszą się głównie do PiS-u (a tym samym Jarosława Kaczyńskiego, a nawet jego kota) i Konfederacji[1], za sprawą których (choć podobno kot nie maczał w tym łapek) kobiety straciły prawo wyboru. Sami popatrzcie. Można śmiechnąć, jak mawia młodzież.

Ten rząd jest potrzebny jak alarm w Multipili!

Mefedron ma lepszy skład niż polski rząd!

Propozycja kompromisu: PiS ma wypierdalać, ale nie musi w podskokach!

Tu leży PiS pogrzebany!

Pis off!

PiS chowa Nutellę do lodówki!

PiS kąpie się w wodzie po konfederacji !

PiS myśli, że Morze Martwe było kiedyś chore!

PiS pije barszcz Sosnowskiego!

PiS gotuje w wodzie po praniu!

PiS jest gorszy niż ciepła wódka bez popity!

PiS jest gorszy niż ząbkowanie!

PiS myje zęby pastą z łososia!

PiS trzepie dywan o tapczan!

PiS ma pestki w mandarynkach!

PiS pije wodę z żelazka!

PiS myśli, że Żabka to sklep zoologiczny!

PiS je kisiel widelcem!

Gratulacje, Jarek! Poderwałeś więcej kobiet niż Hugh Hefner!

Jarek, fagasie, nikt cię nie lubił w klasie!

No kaczuszko! Koniec laby! Teraz cię zajebią baby!

Jarek nie lubi klopsików z Ikei!

Jarek nosi czapkę z dupki od chleba!

W wiosce smerfów największym zagrożeniem też był stary dziad z kotem!

50 twarzy dziada!

Kaczyński myśli, że crossfit to leżenie krzyżem!

A żeby ci tak kot w łóżku nasrał!

Moim krajem rządzi miernota. Jarku, ty nawet nie zasługujesz na kota!

Kot może zostać, reszta wypierdalać!

Odbijemy kota, bo Jarek to idiota!

Twój kot woli Tuska!

Jak Jaruś pójdzie siedzieć, to zaklepuję kota!

Konfederacja leczy się u doktora Oetkera!

Branża obuwnicza cieszy się, że już nikt nie chodzi na bosaka!

Bosak ma małego!

Bosak ogląda porno do końca, bo myśli, że będzie ślub!

Źródło Instagram

Praca licencjacka/magisterska o języku graffiti kibiców Widzewa i ŁKS

Podobne hasła można zauważyć w języku graffiti kibiców Widzewa i ŁKS. To również świetny materiał do badań, chociażby dlatego, że te potyczki słowne nie zawierają wulgaryzmów tak często kojarzonych z kibicami właśnie.

Widzew szczepi się na katar

Widzew dostał lanie na komunię

Widzew chrapie

Widzew nosi buty na rzepy

Widzew chodzi do ginekologa

Widzew śmiał się na Kac Wawie

Widzew nie obiera ananasa i w ogóle jest niejadkiem

Widzew nie czyta książek

Widzew kipi agresją

Widzew nie najada się u babci

ŁKS sika do zlewu

ŁKS myli Reksia z Krecikiem

ŁKS przepuszcza rudych w kolejce

ŁKS korzysta z Naszej Klasy

ŁKS myśli, że paraolimpiada to wyścigi lokomotyw

ŁKS pije Harnasia

ŁKS ma schizy po Harnasiu

ŁKS ubiera się nieadekwatnie do pogody

ŁKS myśli, że trwała to maczanie łba w gipsie
ŁKS dojeżdża do Łodzi

Źródło: Google

Praca licencjacka/magisterska o sloganach reklamowych Lidla

Ciekawy zabieg językowy prezentuje od kilku lat kampania reklamowa Lidla. Na swoim fanpage’u supermarket publikuje zdjęcia produktów objętych promocją z opisem w formie gier słownych, nawiązujących do różnych związków frazeologicznych, wyrażeń z życia codziennego, angielskich zwrotów, a nawet do nazw własnych.

Polityka prywatności

Zamów newsletter i odbierz prezent

dr Beata Kupczyk

e-mail: beata@prokropka.pl 

Bądźmy w kontakcie

Znajdź mnie w mediach społecznościowych